ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
Wygrana z Liderem
autor: adasko10 maja w niedzielne południe młodzi zawodnicy Piasta Karsko rozegrali kolejne spotkania w ramach rozgrywek ligowych.

Tym razem rywalem piastowców był lider z Myśliborza. Jednak juniorzy nie przestraszyli się rywala i pokonali go pewnie i co bardzo ważne po bardzo dobrej grze. Jeszcze przed spotkaniem dało się wyczuć wrogą atmosferę, która przywitała nas na boisku w Myśliborzu. Trener Myśliborza przywitał nas formułą, że chcę sprawdzić wszystkich naszych zawodników. Jak się później okazało mierzył ludzi swoją miarą. Nasi zawodnicy jakby obok tego przygotowali się do meczu. Już podczas rozgrzewki po naszych zawodnikach widać było skupienie i pełną koncentrację. Od pierwszego gwizdka na boisku rozgorzała wojna i walka o środek pola.
Drużyna z Myśliborza wzmocniona zawodnikami z Seniorów dłużej utrzymywała się przy piłce, jednak nic z tego nie wynikało. Natomiast młodzi zawodnicy Piasta mają w swoich szeregach zawodników, którzy jedną akcją potrafią rozłożyć przeciwników na łopatki. I właśnie taka sytuacja miała miejsce w 8 minucie spotkania po zagraniu główką Krystiana Usarkiewicza piłkę na środku boiska przejął rozgrywające świetne zawody Patryk Niegowski przedryblował 3 obrońców i bramkarza po czym strzałem z lewej nogi umieścił piłkę w bramce rywala. Odpowiedź gospodarzy nadeszła w 20 minucie spotkania gdy napastnik rywali sytuacyjnym strzałem umieścił piłkę w naszej bramce. Do przerwy gra toczyła się głównie w środku boiska. Po przerwie nasi zawodnicy wyszli z takim samym nastawieniem jak na początku meczu. Lepsze przygotowanie fizyczne dało znać o sobie. Juniorzy Piasta wygrywali coraz więcej pojedynków w środku pola a nasi obrońcy wygrywali niemal wszystkie pojedynki z napastnikami rywala. Jednak wróćmy do wydarzeń harmonogramowo. Po jednej z długo zagranych piłek ze stałego fragmentu gry rywali (robili tak niemal przez cały mecz) piłkę wybyli nasi obrońcy i do wydawało się straconej piłki ruszył Krystian Usarkiewicz - miał przeciw sobie 3 rywali. Pierwszego z nich przepchał drugiego ograł i został mu jednak pojedynek biegowy z ostatnim obrońcą, ale i to nie było problemem dla naszego zawodnika, a na dodatek plasowany strzał w długi róg wylądował w siatce rywali. Gdy zrobiło się 1 : 2 sędzia postanowił dać gospodarzą rzut karny dyktując go za faul na zawodniku rywali po tym jak Marcin Bartnik złapał już piłkę. Jednak nasz bramkarz nie pozwolił rywalom doprowadzić do remisu popisując się kapitalną interwencją po strzale z 11 metra. W odpowiedzi Patryk Niegowski dopadł do piłki przed polem karnym minął po drodze kilku rywali i strzałem z pola karnego nie dał szans bramkarzowi. Z gospodarzy zeszło powietrze i skupili się na faulowaniu oraz dyskutowaniu. Nasi zawodnicy nie dali się wprowadzić w brudne gierki i nie złapali żadnej kartki. Natomiast świetnie przerywali akcje rywali a także wyprowadzali własne ataki, m. in. Patryk Niegowski obił poprzeczkę rywali oraz dał szanse do wykazania się bramkarzowi rywali przy strzale z wolnego. Jednak wynik do końca meczu nie uległ już zmianie i Piast zasłużenie pokonał rywala.

Opis Sytuacji poza meczowej
Chciałbym skupić się tylko na stronie sportowej tego spotkania i pochwalić wszystkich naszych zawodników za charakter i serce oraz umiejętności pokazane podczas tego spotkania (co już wielokrotnie zrobiłem) . Jednak nie mogę być obojętny na wydarzenia jakie miały miejsce na boisku w Myśliborzu, gdzie miejscowy trener i inni ludzie znajdujący się w klubie oskarżyli mnie o to, że oszukałem ich podczas meczu z Osadnikiem II Myślibórz. Tak to jest ,jak ktoś nie zna się na przepisach - (zawodnik młodzieżowy może zagrać w 2 meczach seniorów łącznie 90 minut ,tak mówi przepis, wg nich oczywiście jest inaczej). Oczywiście nie dotknęły mnie te uwagi. Jednak to co stało się w przerwie spotkania przekroczyło wszystkie normy. Zawodnik gospodarzy zmienił nr koszulki tylko po to ,aby móc grać w 2 połowie ( 8 maja w sobotę rozegrał fragment meczu w Seniorskiej drużynie Osadnika). Trenerowi najwidoczniej w tym przypadku nie przeszkadzało to, że naraził na szwank dobre imię klubu oraz zdrowie swojego zawodnika, bo przecież liczyło się tylko zwycięstwo (jak niestety u wielu trenerów młodzieży). Oszustwo zostało wykryte, ponieważ akurat ten zawodnik był bardzo dobrze znany wszystkim zawodnikom Piasta i wiedzieli oni, że może jedynie dopełnić liczbę minut w tym spotkaniu. Po meczu oczywiście zawodnicy i Trener Osadnika próbowali najpierw sprawdzić wszystkich zawodników Piasta (wtedy znowu okazało się, że nie znają przepisów, bo ten fakt trzeba zgłosić przed upływem spotkania, a nie po) Kiedy i to nie przyniosło efektu ( I tak nic by to nie dało, bo wszyscy nasi zawodnicy posiadali dokumenty potwierdzające tożsamość). Wtedy nasi przeciwnicy przystąpili do bagatelizowania sytuacji mówiąc, że i tak wygraliśmy, to po co roztrząsać sytuację. Hitem całego zajścia była sytuacja w pokoju sędziego, gdzie zawodnik i kierownik przyznali się do zamiany koszulki - (jako trener byłem gotowy odstąpić od opisywania tej sytuacji, ponieważ nie chciałem, aby dotknęła go kara) . Po czym do pokoju wpadł trener i zaczął wszystkiemu zaprzeczać, krzycząc przy tym na wszystkich. Sędzia jednak nie dał się zastraszyć, powiedział trenerowi, że albo opisujemy całą sytuację, co wiązało się z zawieszeniem zawodnika i karą finansową dla klubu, albo przyznajemy się do incydentu i zmieniamy nr zmian w protokole. Wtedy trener nagle oprzytomniał, choć nie od razu, bo jeszcze próbował się tłumaczyć się porwaną koszulką, lecz w końcu zauważył, że nie jest traktowany poważne. Jako trenerowi jest mi wstyd, że uczestniczyłem w takim zajściu, a najgorsze jest to, że gospodarze w ogóle nie przejęli się tym faktem. Odpuściłem z uwagi tylko na to, że nie chciałem, aby zdolny i rozwijający się zawodnik przez głupotę ludzi miał problemy z grą w piłkę. Napisałem te słowa ku przestrodze, ponieważ środowisko trenerskie powinno być wzorem szczególnie dla młodzieży, a że tak nie jest - Tajemnica Poliszynela.
Zaproszenie
Czas zająć się najważniejszym już w przyszłym tygodniu naszych młodych zawodników czeka mecz z nowym liderem Kłosem Pełczyce. Kolejne ciężkie wyzwanie w Niedziele na boisku w Karsku o godzinie 13.00. Jeżeli będziemy tak skoncentrowani jak podczas dzisiejszego spotkania to na pewno będzie ciekawe widowisko. Mam nadzieje, że kibice stawią się przynajmniej w takiej sile jak dzisiaj (było ich ponad 30), a najlepiej w jeszcze większej.

Osadnik Myślibórz 1 : 3 (1:1) Piast Karsko
0 : 1 Patryk Niegowski
1 : 2 Krystian Usarkiewicz
1 : 3 Patryk Niegowski

PIAST: M Bartnik, Ouaddi M, Korneluk W, Niegowski K, Balcerczyk P, Iwański M, Mrzygłód K, Łoźinśki W (Kucz M 65), Wiśniak K (Urbanowicz K 88), Niegowski P, Usarkiewicz K
ďż˝rďż˝dďż˝o: Filip Mrzygłód

relacjďż˝ dodaďż˝: filipmbarca
 

II Klasa Juniorów Szczecin gr.6 (2014/2015)
Osadnik Myślibórz Piast Karsko
1 3
10-05-2015 12:00
widzów: 50
0 : 1 Patryk Niegowski
1 : 2 Krystian Usarkiewicz
1 : 3 Patryk Niegowski
dodaj video
dodaj swoje zdjęcia
Skład: M Bartnik, Ouaddi M, Korneluk W, Niegowski K, Balcerczyk P, Iwański M, Mrzygłód K, Łoźinśki W (Kucz M 65), Wiśniak K (Urbanowicz K 88), Niegowski P, Usarkiewicz K


Dane pomógł uzupełnić: filipmbarca - dziękujemy
uzupełnij dane + fotki + video + relacja

imprezę polecają
poleć to wydarzenie sportowe innym
możesz być pierwszy

video
fotorelacje
• nie ma jeszcze fotek

dodaj swoje zdjcia
relacje
Wygrana z Liderem (filipmbarca)
 
top komentarze
newsy:
1 » Skok: Miejsce w tabeli  »
mecze:
2 » Odra Chojna-Gwardia Kos »
2 » Klon Krzęcin-Iskra Lutó »
1 » Dąb Dębno-Błękitni II S »
1 » Pogoń Szczecin-Kotwica  »
1 » Mewa Resko-Wicher Brojc »
1 » Świt Szczecin-KKS Kalis »
1 » Sparta Gryfice-Vineta I »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 1
fanmen
gości: 59
statystyki portalu
• drużyn: 3131
• imprez: 152620
• newsów: 78304
• użytkowników: 81237
• komentarzy: 1177656
• zdjęć: 903759
• relacji: 40701
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies