Byzdra: Ściany w Szczecinie nam pomagały [video]
- Kolejny raz zakwalifikowałyśmy się na ważną imprezę. Im dłużej będziemy grać z wymagającymi przeciwnikami, to to doświadczenie powinno procentować. Dziś zabrakło w naszym składzie kilka kontuzjowanych zawodniczek, ale naszą siłą jest zespołowość. Nie ma jednej postaci wyróżniającej się. Na każdej pozycji jest odpowiedzialność za wynik. Fajnie mi się grało w Azoty Arenie. Była dobra organizacja. Przyszło wielu kibiców, którzy nas głośni wspierali - powiedziała Kinga Byzdra.
�r�d�o: zprp.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: szlemiel |