Świtowcy wracają z tarczą z Pelplina
Zespół z Północnego Szczecina pokonał w ostatniej kolejce Wierzycę Pelplin na jej stadionie 3:1 i zajmuje obecnie pozycje wicelidera rozgrywek III Ligi Bałtyckiej.
Świtowcy przeważali od pierwszych minut spotkania i już na początku mieli kapitalną okazję do objęcia prowadzenia, jednak Marcinowi Krystkowi zabrakło precyzji przy wykończeniu akcji. Snajper Świtu zrehabilitował się jednak jeszcze w pierwszej odsłonie, pokonując bramkarza Wierzycy w 24 i 34 minucie spotkania. Świt był stroną przeważającą, jednak przed przerwą więcej bramek już nie padło.
Kilka minut po wznowieniu gry czerwoną kartkę w konsekwencji dwóch żółtych obejrzał Huber Kotus i Duma Skolwina musiała grać niemal całą druga połowę w osłabieniu. Gospodarze nabrali wiatru w żaglę i przejęli inicjatywę. Efektem tego była bramka Macieja Melera 20 minut przed końcem spotkania. Ostatnie minuty to nieustanne próby zmiany niekorzystnego rezultatu przez Wierzycę. Sędzia Jakub Rybarczyk doliczył 5 minut do regulaminowego czasu gry, co zapowiadało dodatkowe emocje. W 91 minucie indywidualnym rajdem w polu karnym Wierzycy popisał się Kamil Adamczyk, którego faulował jeden z rywali. Arbiter wskazał na wapno, a pewnym egzekutorem okazł się Michał Kołodziejski, dla którego było to premierowe trafienie w barwach Świtu i który tym samym ustalił wynik zawodów.
Niestety urazu gałki ocznej doznał w tym spotkaniu Marcin Krystek, który trafił na konsultacje do szpitala w Gdańsku. Skolwinianie osiągnęli jednak zamierzony cel i przywożą z trudnego terenu komplet punktów, który pozwlił im awansować na pozycje wicelidera rozgrywek. Już w sobotę 31 października kolejny pojedynek z udziałem Świtu, kiedy to w samo południe w Skolwinie zmierzą się z rezerwami Arki Gdynia - zapraszamy.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: Swit1952 |
|