Podopieczni duetu trenerskiego Maliński-Jabłonowski pokonali w meczu 13. serii spotkań III ligi Bałtyk Koszalin na jego boisku w stosunku 1:3.

Mecz rozpoczął się od przewagi gości, którzy szybko potwierdzili ją zdobyciem bramki. Powracający do składu Krystek wykorzystał zamieszanie po dobrym dośrodkowaniu Jóźwiaka i z najbliższej odległości pokonał bramkarza z Koszalina. Świt przeważał i co chwila zagrażał bramce rywali, jednak brakowało skuteczności. Bliscy szczęścia byli Michał Kołodziejski i Adrian Kronkowski, jednak w obu przypadkach po strzałach defensorów ze Skolwina piłka trafiała w konstrukcje bramki. Brak przysłowiowej 'kropki nad i' zemścił się tuż przed przerwą, kiedy w 43 minucie Bałtyk wyrównał po długim dośrodkowaniu i strzale głową Michała Czenko.

Druga połowa rozpoczęła się od bardziej wyrównanej gry, a oba zespoły stwarzały sobie okazje do przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę. Kapitalną okazję do podwyższenia zmarnował Krystek, który po nieporozumieniu defensywy rywali trafił w nogi interweniującego rywala. Na boisku pojawił się Marcin Garlej, który również powraca do gry po kontuzji i fantastycznym strzałem z 25 metrów nie dał szans na skuteczną interwencję golkeeperowi Bałtyku. Dziesięć minut przed końcem swoją drugą bramkę w spotkaniu zdobył Marcin Krystek i stało się niemal pewne, że Świtowcy tego meczu nie przegrają. Już do końca wynik się nie zmienił i goście mogli cieszyć się z zasłużonego zwycięstwa, w pojedynku którego losy powinni rozstrzygnąć w pierwszych 45 minutach.

Już w najbliższą środę 11 listopada o godzinie 12.00 (Święto Niepodległości) w ostatnim tegorocznym meczu w Skolwinie, Świt zmierzy się z drugim zespołem Lechii Gdańsk. Wszystkich Państwa gorąco zachęcamy do wsparcia naszego zespołu w tym trudnym pojedynku!

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne