W sobotę, 22 sierpnia Korona Stuchowo podejmowała Bałtyk Gostyń w piłkarskich derbach Gminy Świerzno.

Już przed meczem było wiadomo, że każdy z zespołów będzie walczył ze wszystkich sił i nie oszczędzał się. Kilka minut po pierwszym gwizdku sędziego Miękusa piłkarze z Gostynia zdobyli bramkę. Nie została ona jednak zaliczona ponieważ zdobyto ją ze spalonego.

Pierwszą bramkę w tym spotkaniu zdobył zawodnik Bałtyku Marek Bembel. Tyle, że było to trafienie samobójcze i dało ono prowadzenie drużynie prowadzonej przez Jerzego Katołę. Po pierwszej 1:0 połowie prowadzili stuchowianie.

W drugiej połowie na kolejną bramkę trzeba było czekać do 55 minuty. Kiedy to na bramkę Przemysława Dublasa strzelał Robert Żywulski, a futbolówkę do siatki skierował Robert Stangrycki. Niestety gra zaostrzyła się i zebrani kibice byli świadkami wielu niepotrzebnych fauli. W obu zespołach dokonano zmian.

Jednak najbardziej kluczowe w Koronie Stuchowo. Gola na 3:0 zdobył wprowadzony za Macieja Wosiakowskiego Dominik Kokot. Przelobował on bramkarza rywali. Jednak najpiękniejsza bramka sobotnich derbów padła w doliczonym czasie gry. Wynik ustalił Bartłomiej Polak, który z rzutu wolnego bitego z dwudziestu kilku metrów postawił kropkę nad i w tym pojedynku. W następnej kolejce Korona uda się do Międzyzdrojów na pojedynek z Falą. Bałtyk zaś w Gostyniu podejmować będzie Jantar Dziwnów.

1:0 - Bembel M. (sam.) 12'
2:0 - Stangrycki 55'
3:0 - Kokot 87'
4:0 - Polak B. 90+3

KORONA: Woźny - Guster, Majer, Żywulski, Putyrski (C), Stangrycki (Kuźmicki), Mroczek (Tarnawski), Magneski (Polak B.), Żelazny, Wosiakowski M. (Kokot), Kondras (Ostach)

BAŁTYK: Dublas - Bembel, Cirko (C), Frańczak (Kieliszek), Juszczak B., Kwiatkowski, Pałka, Siciarz (Grychtolik), Wojciechowski A., Wojciechowski W. (Ligenza), Pluta

żółte kartki: Bembel, Cirko, Pluta (Bałtyk)

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne