Porażka w Gorzowie
Niezbyt dobrze dla sianowskiej Victorii SP 2 rozpoczęła się runda wiosenna sezonu 2015/2016. Sianowianki grając na wyjeździe przegrały z drużyną Stilonu Gorzów Wlkp., spadkowiczem z ekstraligi 3:0. Zespołem również broniącym się przed spadkiem z I ligi. Sianowianki przegrywając to spotkanie spadły na 9 miejsce w tabeli, miejsce zagrożone spadkiem do II ligi. Piłkarki Victorii SP 2 pojechały na mecz w bardzo okrojonym składzie, w którym zabrakło kilku dotychczas podstawowych zawodniczek między innymi Laury Krupienko i Izabeli Pawłowskiej. Początek meczu to przewaga Stilonu, ale ich wszystkie akcje kończyły się na bardzo dobrze dysponowanej bramkarce z Sianowa Małgorzacie Chwastek.
Sianowianki grając niepełnym składem dobrze się broniły przez 27 minut, ale w 28 minucie spotkania, po błędzie obrony straciły niespodziewanie bramkę a jej strzelcem była Paulina Kłosińska. Ta sama zawodniczka strzeliła też drugą bramkę w 38 minucie i gorzowianki prowadziły 2:0.
W czasie przerwy trenerzy sianowskiej ekipy nie mając nic do stracenia osłabili formację defensywną, przesunęli do środka pomocy stoperkę Agnieszkę Pencherkiewicz i rzeczywiście sianowianki zaczęły lepiej grać i zaczęły stwarzać groźne sytuacje. Wreszcie zaczęło się coś dziać i gra się wyrównała. Niestety atakując sianowianki naraziły się na kontrę i po prostym błędzie jednej z zawodniczek z obrony straciły trzecią bramkę i było po zawodach. Na 3:0 podwyższyła w 76 minucie Wiktoria Radkiewicz. Trener Jędrzej Bielecki podsumowując spotkanie dla gorzowskiej telewizji gratulował zasłużonej wygranej drużynie Stilonu, ale żałował, że w składzie sianowianek zabrakło kilku dobrych zawodniczek. Stwierdził, że mając je w składzie na pewno zwycięstwo Stilonu byłoby pod znakiem zapytania. Gratulując drużynie Stilonu zwycięstwa trener nie omieszkał swoim zawodniczkom podziękować za walkę do końca spotkania, szczególnie w drugiej połowie kiedy sianowianki przegrywały 2:0. W ocenie trenerów Jędrzeja Bieleckiego i Mariana Kuny było to bardzo trudne spotkanie. Dziewczyny z obu zespołów grały twardo na pograniczu faulu, czego efektem był złamany nos jednej z zawodniczek Stilonu oraz dyngus wielkanocny z nosa Karoliny Struszczyk oraz parę kontuzji w obu zespołach. W zespole Victorii SP 2 po 3 latach przerwy zagrała Karolina Wieczorek, która wróciła z Gorzowa Wlkp. Następne spotkanie piłkarki Victorii SP 2 rozegrają w niedzielę 10 kwietnia o godz. 12.00 na swoim stadionie w Sianowie z KS Raszyn. Slad Victorii SP 2 Sianów: Małgorzata Chwastek, Paulina Buszowiecka, Agnieszka Pencherkiewicz, Karolina Struszczyk, Katarzyna Pietras, Wiktoria Tomaszewska, Nikola Wodarczyk, Karolina Wieczorek, Klaudia Saganowska, Paulina Trzeciak i Malwina Grzelak.
ďż˝rďż˝dďż˝o: Victoria Sp.2 Sianów
relacjďż˝ dodaďż˝: paulinus |
|