Piłkarze Gromu Świelino na spółkę z Błękitnymi Stary Jarosław stworzyli niezłe widowisko kibicom w niedzielne popołudnie. Dla gospodarzy jak skomentował trener to był mecz '..z piekła do nieba i na ziemię..'. Tak w skrócie można by skomentować to co się działo w Świelinie.
Zaczęło się fantastycznie dla gości po indywidualnym błędzie z nie udaną pułapką ofsajdową i kolejno karnym spowodowanym przez bramkarza było już 0-2. Minutę przed końcem po pięknym strzale z rzutu wolnego Tomasz Bulgrin dał nadzieję miejscowym zdobywając bramkę kontaktową.

Druga połowa to dwie akcje rezerwowego Kamila Krawieckiego jedna bramkowa, a druga przyniosła karnego, którego na bramkę zamienił Tomasz Haponiuk. I tak ze stanu 0-2 zrobiło się 3-2. Na tym nie koniec gdyż sędzia doliczył 4. minuty i w ostatnich sekundach goście zdołali doprowadzić do remisu.