Rezerwy Pogoni Szczecin w środę o 17:00 zmierzą się w Moryniu z Morzyckiem. Będzie to spotkanie w ramach Pucharu Polski regionu szczecińskiego.
Zespół Sikory przed tygodniem w lidze pokonał GKS Przodkowo 1:0 po bramce Bochnaka. -
Zdobycie bramki zaraz po wejściu na boisko daje wiele radości - powiedział po meczu z GKS-em dla pogonszczecin.pl Mateusz Bochnak. -
Dostałem świetną piłkę od Sebastiana Kowalczyka. Nie pozostawało mi nic innego, jak tylko wykorzystać sytuację. Najważniejsze jednak, że wywalczyliśmy trzy punkty!. W środę szczecinianie zagrają w Moryniu, Morzycko w Pucharze gra od II rundy, ma za sobą wygrane z Czciborem Cedynia (5:0), GKS-em Golenice (4:0), Olimpią Smolnica (9:0), Polonią Płoty (2:1) o Spartą Węgorzyno (2:0).
Portowcy w walce o Puchar Polski ZZPN mają za sobą dwa pojedynki, najpierw wygrali z Jednością Przewłoki 4:1, a następnie 4:1 z Jeziorakiem Szczecin. Przed rokiem w V rundzie granatowo-bordowi pokonali Morzyczko 4:0. W środowym spotkaniu wystąpić mogą zawodnicy, którzy w III lidze grali ostatnio mniej. - Musimy mądrze przemyśleć ruchy kadrowe, bo czeka nas szalony tydzień - stwierdził Sikora. - Jednak nie ma mowy o odpuszczaniu spotkania czy porażce. Nasi młodsi zawodnicy z Akademii mogą być słabsi fizycznie, ale pod względem kultury gry powinni sobie poradzić z rywalami.
