W hicie 7. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet Grupa Azoty Chemik Police pokonał Grot Budowlani Łódź 3:0 (25:13, 25:21, 25:19). Łodzianki tylko w drugim secie próbowały walczyć z gospodyniami. Najlepszą zawodniczką spotkania została Marlena Kowalewska. Gospodynie to jedyna niepokonana w tym sezonie drużyna. Tylko w dwóch spotkaniach - z DPD Legionovią Legionowo i Bankiem Pocztowym Pałac Bydgoszcz - straciła po punkcie. Ich rywal, wicemistrzynie Polski ubiegłego sezonu, przed tym spotkaniem miały na koncie dwie porażki i zajmowały trzecie miejsce w tabeli LSK.
Pierwszy set spotkania był bardzo jednostronny. Policzanki rozpoczęły od wysokiego prowadzenia 7:2 i z każdą akcją powiększały przewagę 16:5. Łodzianki wyglądały na nieobecne na boisku, nie były w stanie wyprowadzić dobrej akcji. Pojedyncze skończone ataki to wszystko, na co było stać przyjezdne. Set zakończył się wysokią wygraną gospodyń 25:12.
W początkowej fazie drugiego seta łodzianki nie przypominały zespołu z poprzedniej partii. Wyszły na boisko skoncentrowane i od pierwszej piłki grały agresywnie. Szybko przejęły inicjatywę na boisku 10:3. Tym razem to policzanki zdobywały punkty po błędach rywalek 12:7 i trener Ferhat Akbas poprosił o czas dla swoich podopiecznych. Po nim gospodynie zaczęły mozolnie odrabiać straty, głównie dzięki udanej grze w bloku Igy Wasilewskiej 13:11. Skuteczna w ataku była również Wilma Salas Rosell i po chwili zawodniczki Grupy Azoty już prowadziły 18:15. W tym momencie łodzianki zatrzymały się, za to gospodynie punktowały i zakończyły seta 25:21. W trzeciej odsłonie policzanki poszły za ciosem. Wzmocniły zagrywkę, z którą nie radziły sobie łodzianki i nie były w stanie wyprowadzić punktowej akcji 7:3. Gospodynie zaś grały swobodnie i powiększały przewagę 16:10, 21:13. Policzanki szybko zakończyły tę partię i mecz 25:19.
źródło: www.lsk.pls.pl
|
|