ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
piłka nożna / Ekstraklasa
piłka nożna / Ekstraklasa -
Trzy punkty zostają w Szczecinie
autor: me
W piątkowym spotkaniu 26. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Pogoń Szczecin pokonała przed własną publicznością Wisłę Kraków 4:1 i przynajmniej do sobotniego popołudnia ponownie zasiada na fotelu lidera. Dwie bramki dla Portowców zdobyli zawodnicy Białej Gwiazdy Joseph Colley i Konrad Gruszkowski, a pozostałe dwie Kamil Drygas i Michał Kucharczyk. Goście odpowiedzieli trafieniem Luisa Fernandeza.
Początek spotkania bezsprzecznie należał do gospodarzy, którzy w swoim stylu zepchnęli rywali do głębokiej defensywy. Szczególnie aktywny był Mariusz Fornalczyk, który raz po raz starał się dryblować w okolicy pola karnego drużyny przyjezdnej. To właśnie on w 19 minucie znalazł się w polu karnym, uderzył silnie w kierunku bramki, a piłka odbiła się od interweniującego Josepha Colleya i wpadła do siatki.

Gdy wydawało się, że kolejna bramka dla Pogoni jest tylko kwestią czasu, konkretnie odgryzła się Wisła. Po interwencji Mariusza Malca piłka trafiła na lewą stroną do Mateja Hanouska, ten dograł w pole karne, gdzie największym sprytem popisał się Luis Fernandez i ku zaskoczeniu wszystkich doprowadził do wyrównania. Pogoń dość długo nie mogła otrząsnąć się po stracie bramki, jednak jeszcze przed przerwą zdołała ponownie wyjść na prowadzenie. Precyzyjne dośrodkowanie Sebastiana Kowalczyka, pewnym uderzeniem głową na bramkę zamienił Kamil Drygas.

Po zmianie stron Portowcy ponownie zepchnęli rywali do defensywy. Pogoń pewnie rozgrywała piłkę na połowie Wisły, jednak w jej grze brakowało konkretów. Dopiero w 69 minucie meczu szczecinianie przedarli się w pole karne, prawej strony dogrywał Kamil Grosicki, a tuż przed bramką w ostatnich chwili piłkę z nogi Mariusza Fornalczyka zdjął Konrad Gruszkowski. Zrobił to jednak na tyle pechowo, że ostatecznie futbolówka trafiła do siatki.

Na kolejne emocje kibice zgromadzeni na stadionie w Szczecinie musieli czekać do doliczonego czasu gry. Wówczas najpierw świetną akcję gości uderzeniem w słupek zakończył Elvis Manu, a chwilę później w ostatniej akcji meczu Michał Kucharczyk silnym uderzeniem z pola karnego ustalił wynik spotkania. Pogoń Szczecin wygrała ostatecznie 4:1 i przynajmniej do jutrzejszego spotkania Rakowa Częstochowa z Legią Warszawa będą liderem rozgrywek ekstraklasy.
źródło: Własne
 

multimedia
najnowsze multimedia




Aż ciężko w to uwierzyć, ale dziś mija dokładnie 18 lat od uruchomienia portalu ligowiec.net.

Wiele godzin spędzonych na boiskach, parkietach, kortach, basenach i w wielu innych miejscach przez redakcję portalu. Mnóstwo ludzi, którzy zaczynali swoją dziennikarską przygodę na 'ligowcu'. Przyjaźnie, które trwają 18 lat (i więcej) i te nowe, cały czas redakcja się zmienia, pojawiają się nowe osoby, którym sercu bliski jest zachodniopomorski sport. Możemy, po tych 18 latach nieskromnie powiedzieć, że ligowiec zmienił oblicze sportu w regionie zachodniopomorskim.

co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni listopad 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
        1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
mecze:
35 » Gavia Choszczno-Mechani »
32 » Dąb Dębno-Ina Goleniów
24 » Mechanik Turowo-Wrzos B »
21 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
19 » Gwardia Koszalin-Bałtyk »
18 » MKS Sokół Karlino-Pomor »
17 » Polski Cukier Kluczevia »
15 » Radew Białogórzyno-Wich »
13 » Wieża II Postomino-Vict »
12 » Darłovia Darłowo-Sparta »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 13
statystyki portalu
• drużyn: 3158
• imprez: 155175
• newsów: 78559
• użytkowników: 81544
• komentarzy: 1185806
• zdjęć: 912088
• relacji: 40804
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies