Portowcy otworzą 12. kolejkę PKO Ekstraklasy. Na wyjeździe Duma Pomorza zmierzy się ze Stalą Mielec. Dzięki wygranej z Lechią Gdańsk szczecinianie wspięli się na pierwsze miejsce w tabeli. Nadzieje wśród kibiców znów są rozpalone, a do końca rundy pozostało już tylko sześć potyczek. Na Podkarpacie Portowcy udają się w roli faworyta. W ubiegłym sezonie Pogoń dwa razy pokonała mielczan. Pierwszy gwizdek w piątkowym spotkaniu o godzinie 18, a mecz poprowadzi Tomasz Musiał.
Gospodarze piątkowego meczu notują przyzwoity sezon. Mielecka drużyna plasuje się na 9. pozycji w tabeli z 16 punktami na koncie. Podopieczni Adama Majewskiego potrafili zaskoczyć faworytów. Stal wygrała w Poznaniu z Lechem 2:0 oraz z Cracovią Kraków u siebie w identycznych rozmiarach. Mielczanie nieznacznie ulegli Rakowowi Częstochowa (3:2 na wyjeździe) i Legii Warszawa (1:0 u siebie). W poprzednim sezonie Pogoń wygrała w Mielcu 1:0, zapewniając sobie trzy oczka dopiero w samej końcówce gry.
Piątkowe spotkanie będzie pojedynkiem dwóch ciekawych snajperów. O gole dla Stali będzie walczył Saïd Hamulic. 22-latek w tym sezonie zdobył cztery gole i dołożył do tego dwie asysty. Z drugiej strony kibice w Szczecinie będą ściskali kciuki za Pontusa Almqvista. Szwed wyrasta na wiodącą postać szczecińskiej ofensywy (trzy gole i dwie asysty). W Mielcu będą musieli mocno uważać Léo Borges oraz Vahan Bichakhchyan. Obaj mają na koncie już po trzy żółte kartoniki. - Czytałem na temat historii meczów Pogoni ze Stalą. 14 naszych zwycięstw, 14 porażek, 14 remisów. Wiemy, że zawsze granie spotkań tak daleko od domu to spore wyzwanie. Będziemy musieli dać z siebie wszystko, aby zakończyć ten mecz wygraną. Wydaje mi się, że w piątek powinniśmy koncentrować się na sobie. Mecz ze Stalą to dobry moment, abyśmy podnieśli swój poziom, jeszcze więcej od siebie wymagali. Każdy z nas musi być pewny, że w tym najbliższym meczu jest w stanie dać z siebie wszystko. W piątek nie spodziewamy się tak dobrej atmosfery na trybunach, jaką mieliśmy u siebie w domu w ostatnią sobotę. Będziemy musieli więc odpowiednią energię do walki znaleźć w sobie. Ale to nie będzie problem. Ostatnio udało nam się zdobyć trzy punkty w meczu domowym, teraz to samo będziemy chcieli zrobić na wyjeździe. To nasz cel na piątek - mówił przed meczem opiekun Pogoni.
źródło: własne/Pogoń Szczecin
|
|