Pogoń Szczecin sezon rozpoczęła od dwóch spotkań wyjazdowych. Jutro szczecinianie po raz pierwszy zagrają przed własną publicznością. Podobnie jak w poprzednich rozgrywkach ich pierwszym domowym rywalem będzie Widzew Łódź. Łodzianie chcą zapomnieli już o słabej wiośnie. W pierwszej kolejce nowego sezonu Widzew pokonał u siebie Puszczę Niepołomice 3:2. Mecz Pogoń - Widzew rozpocznie się o godzinie 20, a poprowadzi go Tomasz Musiał.
Duma Pomorza rozpocznie zmagania u siebie po dwóch zwycięstwach w delegacji. W lidze Portowcy skromnie pokonali Wartę Poznań 1:0. Na europejskim placu boju szczecinianie odnieśli wysokie zwycięstwo w Belfaście z Linfield F.C. 5:2. Piłkarze Pogoni nie przegrali u siebie od sześciu spotkań (pięć zwycięstw oraz remis). Tę passę podopieczni Jensa Gustafssona będą chcieli utrzymać. Zespół ma przed sobą rewanż z drużyną Linfield F.C., ale w Szczecinie nie ma mowy o oszczędzaniu. Opiekun gospodarzy będzie miał do dyspozycji niemal wszystkich piłkarzy. W drużynie zabraknie Sebastiana Kowalczyka, który udał się na testy przed transferem do Houston Dynamo.
Łodzianie po udanej jesieni, wiosną wyraźnie spuścili z tonu. Widzew zakończył poprzedni sezon na 12. miejscu. W kwietniu i maju czterokrotni mistrzowie Polski w dziewięciu meczach o punkty zaliczyli aż siedem porażek. Mimo to pracę w klubie zachował Janusz Niedźwiedź. Beniaminek utrzymał się w lidze i to było celem minimum. Opiekun Widzewa w nowych rozgrywkach będzie musiał poprawić grę swojej drużyny. W innym przypadku władze klubu mogą nie być już tak cierpliwe. Widzew w pierwszej kolejce poradził sobie z Puszczą Niepołomice, choć nie bez problemów. Wygrana 3:2 nie przyszła łatwo. Udany debiut zanotował Fran Álvarez, który piękny strzałem doprowadził do remisu 1:1. 25-latek to kolejny Hiszpan na boiskach PKO Ekstraklasy. W defensywie debity zaliczyli Portugalczycy, Luís Silva oraz Fábio Nunes. Kluczową postacią w łódzkiej drużynie pozostaje Bartłomiej Pawłowski. 31-letni piłkarz w poprzednim sezonie zdobył dwa gole w meczach z Pogonią (przegranym w Szczecinie 2:1 i zremisowanym w Łodzi 3:3). Historia spotkań przemawia za łódzkim zespołem (25 wygranych przy 16 zwycięstwach Pogoni). Teraźniejszość w roli faworyta stawia Portowców, którzy w ostatnich sezonach na stałe zadomowili się w czołówce.
źródło: własne
|
|