Przed przerwą na mecze reprezentacji Portowcy popisywali się świetną formą strzelecką. Dobrą formę będą chcieli podtrzymać w Gliwicach. To tam w ostatnim ligowym spotkaniu pokonali Ruch Chorzów 3:0. Tym razem na ich drodze stanie miejscowy Piast. Gliwiczanie to najczęściej remisujący w tym sezonie zespół w rozgrywkach (7 remisów). Portowcy po jedenastu kolejkach pozostają bezkompromisowi. Początek piątkowej rywalizacji o godzinie 18. Spotkanie poprowadzi Jarosław Przybył.
Gliwiczanie do tej pory uzbierali 13 punktów w 11 ligowych meczach. Domowy dorobek Piasta to dwa zwycięstwa, dwa remisy oraz porażka (bramki 7:6). Trzy punkty ze Śląska wywiózł dotychczas jedynie Lech Poznań. Kolejorz ograł Piastunki w pierwszej kolejce 2:1. Podopieczni Aleksandra Vukovicia na własnym boisku byli w stanie pokonać Raków Częstochowa 2:1, a także zatrzymać Legię Warszawa 1:1. Piast nie strzela w tym sezonie dużo goli (10 trafień). Tutaj wyjątkiem jest niedawna wygrana u siebie z Widzewem Łódź 3:2. Trzeba jednak zauważyć, że gliwiczanie są obok Rakowa najlepszą defensywą w lidze (10 bramek straconych).
W poprzednim sezonie obie drużyny podzieliły się punktami. W Szczecinie padł remis 1:1, a w Gliwicach było 0:0. Poprzednie dwa występy na Śląsku to dwa zwycięstwa Pogoni. W 2022 Portowcy wygrali tam 2:0, a dwa lata wcześniej 1:0. Po raz ostatni Duma Pomorza przegrała na stadionie im. Piotra Wieczorka 3 grudnia 2018 roku. Wówczas gospodarze odnieśli pewne zwycięstwo 3:0. Ważnym ogniwem defensywy Piasta pozostaje były piłkarz Pogoni, Jakub Czerwiński. Kapitan zespołu niedawno przedłużył kontrakt z gliwickim zespołem. Obok niego pewnym punktem obrony pozostaje František Plach. Słowacki bramkarz w bieżącym sezonie zachował trzy czyste konta. W klubie pozostał Ariel Mosór. 20-letni obrońca latem kuszony były przez zagraniczne drużyny. Wydaje się, że to jego ostatnie miesiące w Gliwicach. Obiecująco prezentuje się także inny z młodych piłkarzy. Arkadiusz Pyrka mocno pracuje w ofensywie, ale brakuje mu liczb (wciąż czeka na gola lub asystę). Najlepszym strzelcem zespołu jest Patryk Dziczek. Wszystkie cztery trafienia zawdzięcza bezbłędnemu egzekwowaniu rzutów karnych. - Moja opinia na temat Piasta jest taka, że to bardzo zorganizowany zespół. Są bardziej agresywni jako drużyna niż wcześniej, mają bardzo dobrą prędkość na skrzydłach. Są drużyną, którą niezwykle ciężko pokonać, co widać chociażby po ich ostatniej serii zremisowanych meczów. Mają wysoką jakość indywidualną, a na pozycji numer sześć gra reprezentant Polski. Sądzę, że Piast zasługuje na więcej punktów, niż w tej chwili ma - ocienił rywali opiekun Portowców.
źródło: własne
|
|